Monday, May 15, 2017

Tłumaczenie wiersza Milo de Angelis z tomu Tema dell'addio  w przekładzie angielskim Susan Stewart i moim polskim.


Non è più dato. Il pianto che si trasformava
in un ridere impazzito, le notti passate
correndo in Via Crescenzago, inseguendo il neon
di un’edicola. Non è più dato. Non è più nostro
il batticuore di aspettare mezzanotte, aspettarla
finché mezzanotte entra nel suo vero tumulto,
nella frenesia di tutte le ore, di tutte le ore.
Non è più dato. Uno solo è il tempo, una sola
la morte, poche le ossessioni, poche
le notti d’amore, pochi i baci, poche le strade
che portano fuori di noi, poche le poesie.

Nothing more can be done. The crying that turned
into crazy laughing, the nights spent
running down Via Crescenzago, chasing the neon
banner of a newsstand. Nothing more can be done. It’s no longer ours,
the heartbeat of waiting for midnight, waiting for her
until midnight enters with its true tumult,
with the frenzy of all the hours, all the hours.
Nothing more can be done. There’s only one time, only one
death, a few obsessions, a few
nights of love, a few kisses, a few streets
that lead outside ourselves, a few poems.

Nie wróci już. Płacz który zamieniał się
w zwariowany śmiech, noce spędzone
na bieganiu przez Via Crescenzago, w pościgu za neonem
gdzieś z wystawy. Nie wróci już. To już nie nasze
bicie serca, czekające na północ,
aż przyjdzie z prawdziwym tupetem,
z szaleństwem wszystkich godzin, wszystkich godzin.
Nie wróci już. Jest tylko jeden czas, tylko jedna
śmierć, kilka obsesji, kilka
nocy miłosnych, kilka pocałunków, kilka dróg
wiodących na zewnątrz nas, kilka wierszy.


Saturday, November 17, 2012

Shakespeare Sonet 73

Swiety Ignacy, zanim zostal oficjalnie swietym Kosciola, chcial sie mierzyc ze znanym swietymi. Chcial byc lepszym od nich. Niejeden chlopak z podstawowki chcialby zagrac w kosza przeciwko Marcinowi Gortatowi. Zmierzyc sie z najlepszymi, to jest dopiero wyzwanie i nie wazne, ze nie mamy szans. Chociaz w przypadku swietosci, to mamy zawsze droge otwarta. Dzisiaj postanowilem sie zmierzyc ze Stanislawem Baranczakem w tlumaczeniu Szekspira. Z prawdziwym mistrzem, ktorego podziwiam. I paradoksalnie, ciesze sie bardzo, ze zobacze, jak wiele lat swietlnych mnie od Mistrza dzieli.

Najpierw oryginal Szekspira:

Sonnet 73
That time of year thou mayst in me behold
When yellow leaves, or none, or few, do hang
Upon those boughs which shake against the cold,
Bare ruined choirs where late the sweet birds sang.
In me thou seest the twilight of such day
As after sunset fadeth in the west,
Which by and by black night doth take away,
Death’s second self, that seals up all in rest.
In me thou seest the glowing of such fire
That on the ashes of his youth doth lie,
As the deathbed whereon it must expire,
Consumed with that which it was nourished by.
This thou perceiv’st, which makes thy love more strong,
To love that well which thou must leave ere long.


Tłumaczenia Stanisława Barańczaka:

Ujrzysz we mnie tę porę roku, gdy zielone
Liście żółknę i rzednę, aż żadnego nie ma
Na drżącym z zimna drzewie, którego koronę
Wypełniał śpiew, lecz dzisiaj pusta jest i niema.
We mnie ujrzysz ten schyłek dnia, gdy resztka słońca
Gaśnie z wolna, sprawiając, że dzień od zachodu
Pochłania krok po kroku ciemność gęstniejąca,
Noc, ów sobowtór śmierci, kres trosk i zawodu.
We mnie ujrzysz powolne ognia dogasanie,
Żar, który swoją młodość, grę płomieni żwawą,
Obrócił w popiół — własne śmiertelne posłanie,
Gdzie skona, tym strawiony, co było mu strawą.
Ujrzysz — lecz zaczniesz odtąd, zwykłym serca prawem,
Kochać goręcej to, co stracić masz niebawem.

I ja:

Na porę roku, we mnie, zawieś swe spojrzenie,
Pożółkłe liście, nic, a może, coś powiewa
Wśród konarów, które zimne owłada drżenie,
Tam wczoraj ptasie ćwierkanie, dziś nikt nie śpiewa.
Zobacz we mnie zmęczony blask gasnącego dnia,
Gdy noc go porywa w dal, tam gdzie ziemi kraj,
Ramieniem ciemności go do siebie przygarnia
Bliźniak śmierci, który każdemu objawi raj.
Zobacz we mnie to wesołe ognia żarzenie,
W popiele dawnej młodości się układa,
Na łożu śmierci po nim zostanie wgłębienie,
Nadmiarem tlenu palacz uduszony pada.
Widząc to, niech miłość nowym zakwitnie kwiatem,
Bo wiesz, że za chwilę, pożegnasz się ze światem

Tuesday, January 3, 2012

Alda Merini "[Che insostenibile chiaroscuro]"

Druga strofa sprawiła mi wiele trudu i do końca nie jestem z niej zadowolony. Mógłbym podać inne rozwiązania, ale z drugiej strony, musze pokornie przyjąć, że tłumaczenie poezji to szkoła kompromisów.

ALDA MERINI
[Che insostenibile chiaroscuro]

Che insostenibile chiaroscuro,
mutevole concetto di ogni giorno,
parola d’ordine che dice: non vengo
e ti lascio morire poco a poco.

Perché questa lentezza del caos?
Perché il verbo non mi avvicina?
Perché non mangio i frammenti di ieri
come se fosse un futuro d’amore?

Transl. Susan Stewart
[What unbearable chiaroscuro]

What unbearable chiaroscuro,
shifting concept of every day,
password that says: I’m not coming
and I’m letting you die little by little.

Why this slowing of chaos?
Why doesn’t the word come close to me?
Why don’t I eat the fragments of yesterday
as if it were a future filled with love?

[Jakże nieznośny światłocień]

Jakże nieznośny światłocień ,
nowy pomysł każdego dnia,
hasło, co znaczy: nie wchodzę
i skazuje cię na powolną śmierć.

Dlaczego ta powolność chaosu?
Dlaczego słowo nie staje się mi bliskie?
Dlaczego nie zjadam wczorajszych kawałków
jakby miała nastąpić przyszłość pełna miłości?

Friday, December 30, 2011

Alda Merini "Otello"

Do końca nie rozumiem w tym wierszu metafory budowanej wokół postaci z Szekspira. Śmiertelnie zazdrosny Otello przestaje widzieć swoją ukochaną Desdemonę. Widzi natomiast świat przez pryzmat swojej chorej wyobraźni.
Skupiłem się na rymach, które tutaj przebiegają według schematu typu aabbcc, z jednym wersetem nie rymującym się z żadnym innym.

ALDA MERINI
Otello

Otello, Otello dalla voce rossa,
quaggiù non è più tempo di riscossa;
dalle verdi vallate della morte
alla tua sposa tu hai cambiato sorte.
Cerco l’ombra degli inferi profonda
e la palude mi diventa bionda;
altra donna ti è accanto,
altra natura
e tu mi hai rinchiuso nelle scaltre mura.

Transl. Susan Stewart
Othello
Othello, red-voiced Othello,
there’s no more time to turn the tide below
between death’s valleys, so green,
and your wife, you changed the scheme.
I look for the deep shadow of that demimonde,
and find the swamp, from here, turns blonde;
another woman is next to you,
another nature
and within its cunning walls, you locked me as a prisoner.

Otello
Otello, Otello z głosem czerwonym,
tutaj, już nie ma czasu, by być wyzwolonym;
z zielonych dolin śmiertelnego ciosu
ku własnej żonie zmieniłeś koleje losu.
Szukam w piekle głębokiego cienia
a bagno na blond się przemienia;
inna kobieta u mego boku,
innej natury
a mnie zamknąłeś, wznosząc więzienia chytre mury.

Thursday, December 29, 2011

Alda Merini "L'ospite"

Jeden z mocniejszych wierszy Merini. Męska zwierzęcość i krzycząca na znak protestu kobieta.
ALDA MERINI
L’ospite
Tu sei presentato una sera ubriaco
sollevando l’audace gesto
di chi vuole fare cadere una donna
nel proprio tranello oscuro
e io non ti ho creduto
profittatore infingardo.
Sulla mia buona fede
avresti lasciato cadere il tuo inguine sporco;
per tanta tua malizia
hai commesso un reato morto.

Transl. Susan Stewart
The Guest
You showed up one night drunk
jacking up the audacious gesture
of someone who wants to make a woman fall
into his own dark snare
and I didn’t trust you
you untrustworthy opportunist.
Over my good faith
you would have let your dirty groin fall
despite all your guile
you committed a still-born crime.

Gość
Pojawiłeś się pewnej nocy pijany
śmiałym gestem wymachując
jak ktoś, kto chce, aby kobieta wpadła
we własne obskurne sidła
a ja tobie nie uwierzyłam
próżny kombinatorze.
Na moją dobrą wiarę
zwaliłbyś swoją brudną pachwinę;
przez cały swój podstępek
popełniłeś śmiertelną zbrodnię.

Alda Merini "Il grembiule"

Mieliśmy wspomnienie ojca na podstawie jego płaszcza, a teraz patrzymy na fartuch matki.

ALDA MERINI
Il grembiule
Mia madre invece aveva un vecchio grembiule
per la festa e il lavoro,
a lui si consolava vivendo.
In quel grembiule noi trovammo ristoro
fu dato agli straccivendoli
dopo la morte, ma un barbone
riconoscendo la maternità
ne fece un molle cuscino
per le sue esequie vive.

Transl. Susan Stewart
The Apron
My mother, though, had an old apron
for holidays and work,
and she consoled herself with it by living.
We found solace in that apron
that was given away to the ragmen
after her death, but a tramp,
recognizing its maternity,
made a soggy pillow from it
for his living funeral rites.

Fartuch
Moja matka zaś miała stary fartuch
od święta i na codzień do pracy,
i żyjąc, w nim znajdowała pocieszenie.
My znaleźliśmy ukojenie w tym fartuchu,
oddanym później na szmaty
po jej śmierci, lecz pewien włóczęga,
rozpoznając w nim matczyność,
zrobił z niego miękką poduszkę
na swój żywy pogrzeb.

Monday, December 12, 2011

Alda Merini "Il pastrano"

Rozpoznajesz swojego ojca, patrząc na jego stary płaszcz, zawieszony gdzieś w rogu pokoju.

Alda Merini
Il pastrano
Un certo pastrano abitò lungo tempo in casa
era un pastrano di lana buona
un pettinato leggero
un pastrano di molte fatture
vissuto e rivoltato mille volte
era il disegno del nostro babbo
la sua sagoma ora assorta ed ora felice.
Appeso a un cappio o al portabiti
assumeva un’aria sconfitta:
traverso quell’antico pastrano
ho conosciuto i segreti di mio padre
vivendolo così, nell’ombra.

Transl. Susan Stewart
The Overcoat
A certain overcoat lived at our house for a long time
it was made of good wool
a finely-combed wool
a many-times-made-over overcoat
well-worn, a thousand times turned inside out
it wore the outline of our father
his very figure, whether worried or happy.
Hanging on a hook or on the coat rack
it took on defeated air:
through that ancient overcoat
I came to know my father’s secrets
to live that life, in the shadow.

Płaszcz
Pewien płaszcz długo mieszkał w domu
płaszcz z dobrej wełny
zgrzebny i lekki
wyświechtany i przewracany tysiąc razy
przybrał sylwetkę naszego taty
jego postać raz zatroskaną raz szczęśliwą.
Zarzucony na hak czy wieszak
pochłaniał powietrze porażki:
poprzez ten stary płaszcz
poznałem sekrety mojego ojca
ot, tak sobie żyjąc, w cieniu.